Recenzja książki "Czerwona Królowa" - Victoria Aveyard

Recenzja książki "Czerwona królowa" Victoria Aveyard
   Tytuł: Czerwona Królowa
   Tytuł oryginalny: Red Queen
   Autor: Aveyard Victoria E.
   Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
   Data premiery: 2015-02-18
   Ilość stron: 448

Powstaniemy. Czerwoni niczym świt!

"– Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów – recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. – Nie masz zawodu i w dniu następnych urodzin masz wstąpić do wojska. Chodzisz do szkoły nieregularnie, osiągasz słabe wyniki i masz na swoim koncie wykroczenia, za które w większości miast trafiłabyś do więzienia. Kradzieże, przemyt, stawianie oporu podczas aresztowania to zaledwie początek listy. Ogólnie rzecz biorąc, jesteś biedna, nieokrzesana, niemoralna, mało inteligentna, zgorzkniała, uparta i przynosisz hańbę swojej wiosce i królestwu.[…] – A mimo to jest w tobie coś więcej. – Król wstaje, ja zaś przyglądam się z bliska jego koronie. Jej końce są nieprzeciętnie ostre. Jak sztylety. – Coś, czego nie mogę pojąć. Jesteś jednocześnie Czerwoną i Srebrną. Ta osobliwość pociąga za sobą potworne konsekwencje, których nie jesteś w stanie zrozumieć. Co zatem mam z tobą począć?"



Silna, niezależna i pokrzywdzona przez los Mare Barrow żyje w okrutnym świecie, gdzie hierarchię wyznacza kolor krwi. Świat dzieli się na dwie kategorie: są srebrno krwiści uznawani za arystokrację  oraz czerwono krwiści: ludność bez specjalnych umiejętności musząca znosić upokorzenia i ciężko pracować na każdy kawałek chleba czy kartkę z przydziałem elektryczności. 


"Tak jest urządzony ten świat. Czerwoni służą, Czerwoni pracują, Czerwoni walczą.

Do tego się nadają. Do tego są stworzeni."

Z powodu wielu wydarzeń Mare trafia na dwór królewski, gdzie ledwie uchodząc z życiem odkrywa coś niesamowitego, wręcz niemożliwego. Jest zarówno Czerwoną jak i Srebrną. Jej krew jest czerwona, lecz wykazuje umiejętności, których nie powstydziłby się niejeden szlachetnie urodzony.
Od tego momentu życie Mary całkowicie się odmienia. Przebywając na dworze musi przybrać maskę osoby, którą nie jest, a równocześnie, którą obawia się zostać. Przechodzi wiele prób próbując pośród królewskiego przepychu nie zatracić swojej osobowości i nie zapomnieć skąd pochodzi. Jej pojawienie się daje niezwykłą okazję do osiągnięcia celów zarówno Srebrnych, jak i Czerwonych.


"Dawno temu tata nazwał nas mrówkami, czerwonymi mrówkami prażącymi się w srebrnym słońcu.

Niszczy nas potęga innych, przegrywamy walkę o nasze prawa, ponieważ nie jesteśmy nadzwyczajni."

Sporo czasu zabrało mi zebranie myśli i jednoznaczne stwierdzenie, co myślę o Czerwonej Królowej i napisanie tej recenzji. Po pierwszej ekscytacji jaką wywołała we mnie książka przyszedł czas na mieszane uczucia. Czerwona Królowa jest pełna nieprzewidywanych zwrotów akcji, tajemnic, niespodzianek i humoru, jednak nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to wszystko już gdzieś czytałam. I tak doszłam do wniosku, że jest to po prostu zbiór bardzo popularnych wątków połączonych w jedną całość. Można tu znaleźć motyw podziału kraju ze względu na urodzenie, jak w "Igrzyskach Śmierci", wspaniałego zamku i nadwornego życia - "Rywalki" oraz supermoce rodem z "Avengersów". Jednak jeśli ktoś lubi takie mieszanki, a ja zaliczam się do tej grupy, to z pewnością książka mu się spodoba. Jest w niej wszystko czego potrzeba zaczynając od bohaterów z z silnie zarysowanymi charakterami przez motyw miłosny aż do wybuchu rewolucji. Przez całą książkę przewija się zdanie "każdy może zdradzić każdego", które daje dużo do myślenia i otwiera oczy na pewne sprawy.

"Prawda się nie liczy. Liczy się tylko to, w co wierzą ludzie."

Komu poleciłabym więc Czerwoną Królową? Każdemu, kto ma już dosyć  bezbarwnych postaci, przewidywalnych zachowań i nudnych opisów. Cała książka naszpikowana jest przemyślaną i konsekwentnie przeprowadzoną akcją z nauką etyki, knuciem intryg, zwiedzaniem pałacu, ćwiczeniami i treningami mocy w tle. Nie zabraknie też przemyśleń głównej bohaterki, która wplątała się w nieciekawą sytuację sercową z trzema chłopcami i która jest gnębiona psychicznie przez matkę jednego z nich.
Którego z nich wybierze? Czy da się omotać ogólnej atmosferze intryg? Czy każdemu może zaufać?
I najważniejsze. Po której stronie rewolucji stanie Mare?

Moja ocena: 8/10

6 komentarzy :

  1. Mi również książka się spodobała .
    Jest jedną z moich ulubionych .:)
    Powodzenia w dalszym recenzjowaniu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie przeczytała tą książkę i jest super nie moge doczekać się kolejnych części :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie :), muszę jak najszybciej przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, opinie, krytykę i sugestie. To bardzo motywuje do pracy i sprawia ogromną radość!