Recenzja książki "Bóg nigdy nie mruga" - Regina Brett

Recenzja książki "Bóg nigdy nie mruga" Regina Brett Książkowe Imperium

Tytuł: Bóg nigdy nie mruga
Tytuł oryginalny: God never blinks
Autor: Regina Brett
Wydawnictwo: Insignis
Data premiery: 2012-11-07
Liczba stron: 320
Tłumaczenie: Olga Siara







Opis:

Pięćdziesiąt wskazówek. Pięćdziesiąt lekcji, w których autorka przeplata własne przeżycia z doświadczeniami ludzi spotkanych na swojej krętej drodze; przywołuje ważne dla siebie postaci, znaczące książki i filmy, inspirujące modlitwy i wypisy z lektur; przypomina o sile psalmów i prostych sentencji.

Felietony Reginy Brett docenili i pokochali czytelnicy na całym świecie. Przyklejano je na lodówkach, rozsyłano w e-mailach do bliskich. Tematy lekcji, których udzieliło autorce życie, cytowano na tysiącach blogów i przedrukowywano w gazetach. 

Książka, którą trzymasz w ręce, stanie się bliska każdemu, kto kiedykolwiek znalazł się na życiowym zakręcie oraz wszystkim szukającym inspiracji. Niech każda z pięćdziesięciu lekcji będzie manifestem – jak bohaterka jednego z esejów, pewna sportowa czapka z prostym hasłem: „Życie jest dobre”. Bo takie jest. Naprawdę.

To wybór,a nie przypadek, decyduje o twoim przeznaczeniu. Sam musisz zdecydować, ile jesteś wart, jaką odgrywasz rolę w świecie i w jaki sposób nadajesz mu sens.Nikt inny nie dysponuje tym, co ty-twoim zestawem talentów, pomysłów, zainteresowań. Jesteś oryginalnym egzemplarzem .Arcydziełem.


"Bóg nigdy nie mruga" to bardzo szczególna książka, pełna jest historii niosących nadzieję, zapalająca przysłowiowe światełko na końcu tunelu. To piękna książka, która zawiera 50 felietonów, czyli 50 lekcji. Sięgając po nią nie wiedziałam jak owe lekcje wyglądają ani czego się spodziewać. Okazało się, że autorka opisuje historie, anegdoty, wspomina. Nie pisze jak żyć, co robić by żyło się lepiej, niczego nie podaje na talerzu, ale pokazuje kierunek. Piękne jest to, że my sami, czytelnicy decydujemy o tym, czego nas dana historia uczy, jakie wyciągamy z niej wartości. Zmusza nas ona do myślenia, refleksji i zastanowienia się, dokąd zmierzamy, a jednocześnie napełnia optymizmem i daje ogromną dawkę pozytywnej energii, "daje kopa" do działania.

Nie przesadzaj. Świat się nie kończy. To tylko turbulencje. Samolot jest bezpieczny. Ma dobrego pilota. Siedzisz na właściwym miejscu. Trafiłeś po prostu na powietrzny wir. Poczekaj. To minie.

Tę książkę powinien przeczytać każdy bez względu na płeć, wiek, czy nawet wiarę, bo chociaż autorka jest wierząca i w swych felietonach czasem pisze o Bogu, to przekazują one uniwersalne prawdy, każdy może rozumieć je na swój sposób, dostosować do swojej sytuacji i wynieść z niej to, czego w danym momencie najbardziej potrzebujemy. Chciałabym przywołać tutaj cytaty z tej książki, jednak mija się to z celem, są one wspaniałe i Ty, drogi czytelniku powinieneś się sam o tym przekonać.

Jeśli o nic nie prosisz, niczego nie dostaniesz. Więc proś. Czasem usłyszysz "tak", czasem "nie". Ale jeśli nawet nie zapytasz, odpowiedź zawsze brzmi "nie". Sam jej sobie udzieliłeś.

Daje tej książce mocne 8/10
Czytaliście "Bóg nigdy nie mruga"? 
Koniecznie podzielcie się przemyśleniami.
Jeśli jeszcze nie, a chcecie, co Was do tego skłoniło?
Chętnie przeczytam co o niej myślicie, pozdrawiam!

5 komentarzy :

  1. Właśnie próbowałam przekonać mamę że to dobry pomysł żeby zakupić ją i czytać wspólnie. Jak powiedziałaś to książka dla każdego. I chyba mi się udało, niedługo też będę mogła poznawać te felietony i lekcje
    zaczytana_bella

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że za niedługo będziesz mogła cieszyć się wraz z mamą tą książką. Na prawdę warto!

      Usuń
  2. Tej autorki nie czytałam jeszcze żadnej książki, ale mam kalendarz jej autorstwa i jestem mega zadowolona z niego. A książki być może przeczytam. ;)
    Buziaki. :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam Mój dziennik tej autorki i bardzo przypadł mi do gustu. Planuje przeczytać inne książki autorki. Na pewno będą bardzo motywujące.
    Pozdrawiam cieplutko, super recenzja

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś, na razie takie książki mnie nie ciekawią. Ale przynajmniej będę wiedziała jaka książka nadaje się na prezent dla każdego (czytającego) ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, opinie, krytykę i sugestie. To bardzo motywuje do pracy i sprawia ogromną radość!